Seriale, w których ukryta kamera śledzi prace fachowców rożnych dziedzin, już od dawna jest bardzo mile przyjmowana przez szerokie grono odbiorców TV. W sumie to jeden z nielicznych momentów gdzie można zobaczyć jak w rzeczywistości wygląda praca specjalisty, który nie spodziewając się, że jego działania są monitorowane, zachowuje się w bardzo kontrowersyjny sposób. Oczywiście nie chcemy przyczepiać łatki każdemu fachowcowi swojej dziedziny. Nie wszyscy są tacy … oryginalni. Niemniej jednak osoby o zbyt wydumanym ego i małej głowie stanowią dużą część specjalistów, których powinniśmy omijać szerokim łukiem.

W serialu „Będzie pan zadowolony” pod lupę brane są warsztaty mechaniki pojazdowej, które muszą sprostać usterkom przygotowanym przez prowadzących program. Nie są one aż nadto wydumane ale też nie wszystkie są tak oczywiste w diagnozie. Pamiętajmy, że naprawa samochodowej usterki, choć może nie być aż tak poważna, czasami przyprawia o ból głowy i chowa się aż do ostatniego momentu. Nie zawsze mechanikom udaje się zdiagnozować problem. Dlaczego? Nie chęć do poszukiwań, brak wiedzy, nawał pracy? Tego niestety nie wiem.

Polecamy obejrzeć program bo można dowiedzieć się ciekawych rzeczy, na które warto zwrócić uwagę jeśli będziemy oddawali samochód do naprawy. Utrzymanie auta nie jest wcale aż takie tanie. W dodatku im nowszy samochód tym eksploatacja może okazać się bardzo kosztowna.

Czasami mamy wrażenie, że inżynierowie koncernów motoryzacyjnych wymyślają rozwiązania, które mają podnieść koszty eksploatacji auta. To oczywiście tylko nasza opinia i możesz się z nią nie zgodzić. Jednak niektóre podzespoły bywają bardzo drogie w naprawie. Tęskni się nam do czasów prostych konstrukcji, które można było naprawić bez używania skomputeryzowanych sprzętów. Szkoda. Dzisiaj bez komputera nie da się zdiagnozować usterki a co dopiero przeprowadzić naprawę (Głownie chodzi o najnowsze modele z wyższej półki).

Co nas razi?

Fikcyjna wymiana niby uszkodzonych części na nowe.

Niezabezpieczenie foteli i kierownicy przed ubrudzeniem.

Brak wiedzy o danym modelu i próba naprawy „na czuja”.

Rozszerzona wymiana tj. nie wymieniana jest uszkodzona cześć tylko cały podzespół co naraża na zdecydowanie większe koszty.

Brak szacunku do klienta.

Program obejrzycie na TVN Turbo.