Od końca 2011 roku, aby poprawić bezpieczeństwo na drogach, wszystkie nowe samochody osobowe i dostawcze, muszą być wyposażone w system ESP. ESP należy do grupy systemów bezpieczeństwa czynnego, które mają za zadanie zapobieganie skutkom niedostatecznych umiejętności kierowców.

Pierwsza konstrukcją z powyższej grupy był system ABS, dopracowany i wdrożony pod koniec lat siedemdziesiątych (BOSCH). Nie będziemy tutaj opisywać jego działania, bowiem z pewnością jest on znany każdemu, kto zablokował koła podczas hamowania. Zadaniem czujników i mikroprocesorowego sterownika było określenie, które koła zostały zablokowane przez zbyt mocne wciśniecie pedału hamulca. System monitorował każde koło z osobna i był zdecydowanie szybszy od człowieka. W nagłych przypadkach, ciśnienie hydrauliczne w hamulcach mogło być regulowane przez system.

Dzięki ABS można było opracować układ ASR, który zapobiegał ślizganiu się kół napędowych w przypadku intensywnego przyśpieszania obrotów. System aby zapobiec takim sytuacjom, mógł zmniejszyć obroty silnika, lub włączyć hamulec w kole, które osiągnęło zbyt wysoką prędkość.

No i przyszła pora na ESP (Electronic Stability Program). System powstał dzięki wcześniejszemu opracowaniu selektywnego użycia hamulców. Sam system nie wszedł do seryjnej produkcji aut od razu. Trochę to trwało, a zmiana nastąpiła dzięki tzw. testowi łosia. Test łosia to wykonanie szybkiego slalomu o ciasnych zakrętach. Test ten oblały prototypowe pojazdy Mercedesa A i Smarta, które po prostu się wywróciły. Dopiero wtedy zastosowano w nich system ESP.

Należy zaznaczyć, że niektórzy producenci nazywają system ESP inaczej:

DCS – dynamic stability control

VSA – vehicle stability assist

VSC – vehicle stability control

ESP nierozłącznie współpracuje z dwoma innymi systemami, mianowicie z ABS oraz ASR (lub TCS – traction control system – system kontroli napędu). Wspólny dla nich wszystkich sterownik kontroluje prędkość obrotową silnika, oraz każdego z kół pojazdu. Ma także możliwość selektywnego uruchamiania hamulca. Aby system działał skutecznie, potrzebne są jeszcze dane: z czujników kąta skrętu koła kierownicy, oraz prędkości kątowej nadwozia i przyśpieszenia poprzecznego (siła odśrodkowa oddziałująca na pojazd).

Sterownik ESP analizuje dane z czujników 25 razy na sekundę. Na tej podstawie w razie konieczności aktywuje systemy ABS, oraz ASR na prostych odcinkach drogi. W przypadku jazdy po łuku i w zakrętach system sprawdza, czy skręt kierownicy odpowiada rzeczywistemu torowi ruchu pojazdu. Jest on wyliczany z prędkości kątowej i przyśpieszenia poprzecznego. Jeżeli system wykryje, iż pojazd nie może utrzymać toru jazdy wtedy zareaguje ESP. Początkowo obniży obroty silnika, a w razie gdy to nie przyniesie efektu, zacznie włączać selektywnie hamulce kół. Zrobi to w taki sposób, aby ich działanie skorygowało kierunek ruchu auta.

W trakcie pozostałe systemy takie jak ABS i ASR również mogą się uaktywnić.

W kolejnych generacjach ESP zintegrowano czujniki prędkości kątowe,j oraz przyśpieszenia poprzecznego i zintegrowano je z głównym sterownikiem. Obniżono w ten sposób koszt produkcji, oraz ułatwiło to serwisowanie systemów.

Następnie skoncentrowano się, na umożliwieniu współpracy systemu ESP z automatycznymi skrzyniami biegów (oszczędność paliwa), oraz elektronicznymi układami aktywnego wspomagania kierownicy DSR (dynamic steering response) – niezależne korygowanie kąta skrętu kół. DSR przydaje się w sytuacjach, kiedy oba koła jednej osi są na różnych nawierzchniach o różnej przyczepności. Powstaje tutaj problem, bowiem ABS sprawi iż siły hamowania rozłożą się asymetrycznie, a ESP ograniczy ciśnienie hydrauliczne w hamulcach w kole, na nawierzchni bardziej przyczepnej. A to wydłuży de facto drogę hamowania. I właśnie tutaj przydaje się DSR, który stabilizuje tor jazdy i pozwala na efektywniejsze hamowanie.

Dodatkowo ESP wchodzi w interakcję z amortyzatorami, o sterowanych elektronicznie zmianach charakterystyki tłumienia (ogranicza boczne przechyły nadwozia).  A także z systemami wspomagania kierowcy używającymi kamer i radarów – niezamierzona zmiana pasa ruchu, dystans od poprzedzającego auta.